Spacer

Praca nad emocjami

Ciężko nie poddać się ogarniającym nas emocjom i faktycznie mamy raczej niewielki wpływ na to, która akurat będzie działała na nas. Jednak możemy wypracować w sobie metodę kierowania nimi jak i tez ich kształtu i rozwoju. Faktycznie od nas zależy długość trwania danych emocji. Nie chodzi o całkowitą kontrolę nad naszymi uczuciami, raczej o niedopuszczenie do krańcowej sytuacji niewygodnej dla organizmu jak depresja czy uczucia lękowe.

Wiedza o uczuciu

Kierowanie swoimi emocjami jest bardzo pożądaną zdolnością. Wiedzą o tym sportowcy, szczególnie Ci, którzy odnoszą sukcesy. Nasze czynności w dużej mierze prowadzą do nas do uzyskania dobrego nastroju. Bo raczej nikt nie spotyka się chętnie z osobą, która wyprowadza nas z równowagi. Umiejętność uspokojenia się jest według niektórych psychoanalityków jedną z najważniejszych czynności życiowych.

Wyciszenie

Wyciszenie się po toksycznym napadzie złości czy innych niepożądanych uczuciach jest bardzo pożądanym stanem. Na podstawie wieloletnich analiz sposobów uśmierzania takich stanów, wysnuto wniosek, że duży wpływ ma na to otoczenie. Podczas spaceru poprzez piękny park w słoneczny dzień łatwiej dojdziemy do siebie niż pozostając w otoczeniu gdzie doszło do eskalacji. Dłuższy spacer gdy pracują nasze mięśnie, odbieramy bodźce z otoczenia wywołują zmiany w naszym organizmie, a złość rozpływa się.

Nic nam jednak nie da spacer nawet po Wersalu jeśli nadal w głębi duszy będziemy rozpamiętywać wszystko od początku. Każdy taki impuls z powrotem podsyca w nas płomień złości. Ważniejsze jest oderwanie naszych myśli od tego co nas spotkało, wydarzyło się i zajęcie ich czymś innym. Miłe otoczenie przyrody stwarza dobre tło dla takiego właśnie przerwania ciągu niepożądanych emocji i związanych z nimi myśli.

1 thought on “Praca nad emocjami

  1. Strasznie nie lubię tego uczucia kiedy złość mnie skręca od środka. Warto wiedzieć, jak sobie z tym poradzić, i że są sposoby to ułatwiające. Ja jak czuję się bardzo źle albo nie potrafię sobie dać rady ze smutkiem to jadę na rower. Po kilku godzinach nie ma we mnie śladu po frustracji czy złości. Polecam wybrać się właśnie na długi spacer, aby poczuć się lepiej,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *