Rodzi się wściekłość. Bo czujemy się zagrożeniu i układ limbiczny, mimo świadomości istnienia tego uczucia, wyzwala szereg reakcji. Notabene, koniecznych z jego strony do pokonania przeszkody czy ratowania życia.
Jakość życia
Złość jest uczuciem inicjowanym nie tylko w sytuacji zagrożenia atakiem fizycznym. Dotyczy to także dyskomfortu psychicznego i aktywuje się w sytuacjach kiedy jesteśmy poniżani, traktowani niesprawiedliwie. W układzie limbicznym zostaje uruchomiona reakcja dająca nam możliwość obrony. Wydzielenie katecholanin powoduje mocny przypływ sił do błyskawicznej obrony lub ucieczki. Stan pobudzenia wywołany tymi hormonami może trwać nawet do kilku dni.
Warstwy złości
Człowiek pod wpływem hormonów kory nadnerczy jest w stanie szczególnej gotowości. O wiele łatwiej jest taką osobę wyprowadzić z równowagi. Może to być błaha rzecz, na którą zwykle nie zwraca uwagi. Dlatego osoba, którą ktoś wcześniej wprowadził w stan złości tak łatwo wybucha gniewem na inną. Po trudnym dniu w pracy tak łatwo się wyżyć na dziecku, które tylko bawi się tak jak zazwyczaj. Ale łatwiej nakrzyczeć na nie, niż na szefa w pracy.
Jak zauważyło już wielu badaczy ale i tych co chcieli zapanować nad swoją złością najlepszym wyjściem z tej matni jest przeciwstawienie jej przyjemnych doznań. Pomaga wyjście na spacer w jakieś spokojne miejsce np. do parku gdzie można spokojnie wszystko poukładać. Pomaga w tym też chwilowe odseparowanie się od czynników mogących wywołać złość.
Źródła:
- https://emotionsblog.history.qmul.ac.uk/
- https://www.psychologytoday.com/